Nabożeństwa

Święta Liturgia

Środa - 9.00 (Uprzednio Poświęconych Darów)
Piątek - 17.00(Uprzednio Poświęconych Darów)
 Sobota  9:00
Niedz.  7:00,  8:30,  10:00  

Modlitwa za dusze zmarłych

Pon. - Sob.  9:00

Akatyst

Środ.  17:00


Spotkanie po głównej Św. Liturgii.

21.05.2017

Tematem już tradycyjnego spotkania po Boskiej Liturgii w niedzielę, 21 maja, była obecna sytuacji Syrii, ze szczególnym uwzględnieniem Cerkwi prawosławnej i jej wiernych w tym kraju. Prelegentką była Dominika Kovačević, studentka arabistyki na UW oraz teologii prawosławnej na CHAT, która od lat interesuje się Cerkwiami w krajach arabskich.

Wykład podzielony był na 3 części: ogólne wiadomości historyczne o Syrii i jej Cerkwi od pojawienia się chrześcijaństwa na tych terenach aż do XX wieku włącznie; opis niezwykle trudniej sytuacji ciągnącej się od 2011 roku w wyniku sprowokowanej zewnątrz wojny domowej; paschalne świadectwo prawosławnych Syryjczyków oraz pytania licznie przybyłych parafian.

Początki chrześcijaństwa nierozerwalnie są związane z dziejami Syrii, gdyż to tutaj po raz pierwszy wyznawców Chrystusa określono mianem „chrześcijan”, to tu działa jeden z pięciu starożytnych patriarchatów – antiocheński – który mimo burzliwej historii przetrwał do dzisiaj, i to z milionami wiernych; do wybuchu wojny około 20% mieszkańców kraju to byli chrześcijanie, w większości prawosławni. Na tę burzliwą historię składają się m. in. muzułmański podbój Syrii, częste zmiany okupantów, nieustanna walka mocarstw o wpływy, które niejednokrotnie zwalczały również syryjski Kościół prawosławny.

Sytuacja się nie zmieniła mimo tego, że Syria od dekad jest państwem niepodległym; dowodem tego jest trwająca już sześć lat wojna domowa, w wyniku której życie straciło setki tysięcy ludzi, wielu opuściło swe domy (jednak zazwyczaj to migracja wewnątrz kraju, lub do sąsiednich Libanu i Jordanii; rzadko do Europy), zburzono zabytki będące światowym dziedzictwem, zniszczono i zbezczeszczono wiele prawosławnych świątyń. Cierpią wszyscy Syryjczycy, jednakże muzułmańscy rebelianci – w większości nie będący Syryjczykami – mówią wprost, że chcą zabijać chrześcijan i wyrugować chrześcijaństwo z tych ziem. Dlatego też dochodzi do porywania i torturowania duchownych, mniszek, a także świeckich wiernych. Do mediów docierają tylko strzępki informacji na ten temat, dlatego też patriarcha antiocheński Jan X, będąc z wizytą w naszej Ojczyźnie w sierpniu ubiegłego roku podkreślał, że musimy mieć jasny i prawdziwy obraz sytuacji w Syrii. Cerkiew nie jest obojętna wobec tragedii swojego narodu – założyła specjalny departament, który zajmuje się różnorodną pomocą na terenie całego kraju, niezależnie od tego, kogo i co wyznaje potrzebująca osoba. Młodym prawosławnym wolontariuszom w tej działalności przyświeca idea Miłosiernego Samarytanina, który widnieje w logo departamentu. Pomoc obejmuje m. in. dostarczanie wody i żywności, edukację kobiet i dzieci, uświadamianie społeczeństwa.

Syryjscy chrześcijanie mimo świadomości, że idąc do cerkwi, mogą z niej nie wrócić, tłumnie gromadzą się na nabożeństwach – to powinno nam dać do myślenia, gdy czasem rezygnujemy z udania się na modlitwę w świątyni. Prawosławni Syryjczycy nie tracą nadziei, a ta jest na nowo przywrócona zwłaszcza w Okresie Paschalnym. Jak mówią, Syria to kraj Chrystusa, więc ona przetrwa, i powstanie z grobu, tak jak jej Pan i Zbawiciel. Najważniejsza jest modlitwa, tylko Bóg może coś zdziałać – Jemu niech będzie chwała.

Prezentacja wzbogacono zdjęciami przedstawiające syryjskie cerkwie, nabożeństwa i wiernych, a także kilkoma nagraniami video, w tym całej Służby Paschalnej z soboru Świętego Krzyża w stolicy państwa – Damaszku. To ostatnie video jest transmisją, którą przeprowadziła na żywo muzułmańska stacja telewizyjna Nur Asz-Szam („Światło Lewantu”) – akurat chlubny przykład podejścia niektórych wyznawców islamu. 

sp

do góry

Prawosławna Parafia Św. Jana Klimaka na Woli w Warszawie

Created by SkyGroup.pl