Wycieczka do Torunia

27.05.2017

W dniach 19-21.05.2017 dzieci z punktu katechetycznego naszej parafii miały okazję poznać Toruń i pobliski Ciechocinek.

Pierwszą sobotnią atrakcją był bunkier „Wisła” – miejsce, gdzie doświadcza się naprawdę silnych emocji. Dzieci były niesamowicie dzielne , bowiem będąc pod ziemią w betonowej szczelinie przeciwlotniczej wykazały się mocnymi nerwami.

Potem udaliśmy się do miejsca, w którym muzeum łączy się z teatrem, tj. do Domu Legend Toruńskich. W atmosferze żartów poznawaliśmy magiczną historię miasta. Niektórzy mogli zamienić się w wielkiego mistrza krzyżackiego, króla, giermka, mieszczkę, flisaka czy średniowiecznego złoczyńcę.

Następnie spacerowaliśmy po starówce toruńskiej pod opieką pani przewodnik. Rynek Staromiejski z Ratuszem, Dom Kopernika, Katedra św. Janów, Rynek Nowomiejski czy Krzywa Wieża nie są nam już obce. Po obiedzie w planach mieliśmy jeszcze Planetarium i Geodium. W Planaterium byliśmy na seansie familijnym "Mój kumpel Niko", który w plastycznej i przystępnej formie przedstawiał życie młodego Mikołaja Kopernika. Część „starszej młodzieży” w trakcie seansu siedząc wygodnie w fotelach, po meczącym spacerze i obfitym obiedzie, widząc nad głową tysiące gwiazd mimowolnie skierowała dość szybko ku nim swoje myśli. Z kolei w sali Geodium, która jest interaktywną wystawą poświęconą Ziemi i zjawiskom na niej występującym, można było samodzielnie poeksperymentować, w tym spowodować, by nastąpiła erupcja wulkanu czy poznać źródła energii odnawialnej.

W niedzielę natomiast udaliśmy się na liturgię do cerkwi św. Mikołaja w Toruniu, która znajduje się w zabytkowym XIX-wiecznym budynku i ma we wnętrzu ciekawy, dębowy ikonostas z XIX w. Dzieci wraz z opiekunami prześlicznie śpiewały w chórze i licznie przystąpiły do Sakramentu Eucharystii. Po liturgii wróciliśmy jeszcze na toruńską starówkę. W Żywym Muzeum Piernika odbyliśmy dwie podróże w czasie. Najpierw przenieśliśmy się do średniowiecza, gdzie pod okiem Mistrza Piekarskiego i Wiedźmy Korzennej poznaliśmy tajniki wypiekania pierników. Ba, własnoręcznie wypiekaliśmy własne smakołyki. Następnie odwiedziliśmy manufakturę z przełomu XIX/XX wieku, gdzie część z nas dekorowała piernikowe serca. Stamtąd ruszyliśmy do Ciechocinka, by poznać historię perły w koronie ciechocińskich zabytków, tj. polową cerkiew św. Michała Archanioła z 1894 r. oraz by przespacerować się wokół tężni solankowych.

Weekend pełen atrakcji. Głowy pełne wrażeń. Plecaki pełne pamiątek.