Nabożeństwa

Święta Liturgia

Środa - 9.00 (Uprzednio Poświęconych Darów)
Piątek - 17.00(Uprzednio Poświęconych Darów)
 Sobota  9:00
Niedz.  7:00,  8:30,  10:00  

Modlitwa za dusze zmarłych

Pon. - Sob.  9:00

Akatyst

Środ.  17:00


Obóz w Gładyszowie - dzień VII

01.07.2018

Dziś wychowawcy dali nam dodatkowe 30 minut snu. Zregenerowani fizycznie i duchowo po całym tygodniu wrażeń, udaliśmy się do gładyszowskiej cerkwi na niedzielną Świętą Liturgię sprawowaną przez ks. Pawła.

Dla wielu z nas była to pierwsza wizyta na nabożeństwie w świątyni przesiąkniętej lokalnym kolorytem. Piękny śpiew chóru, zapach drewnianych ścian i łemkowska serdeczność parafian sprawiły, że nikt nie czuł się źle ani obco.

Nasz obozowy chór dostał swoją szansę na podzielenie się swoim Bożym talentem - zaśpiewaliśmy Pieśń Cherubinów, kilka ektenii i kilka paraliturgicznych pieśni.

Po powrocie do ośrodka czekała na nas moc atrakcji. Rysowaliśmy karykatury naszych wychowawców. Nasza świetlica na ponad godzinę zamieniła się w prawdziwą pracownię malarską. Wielkie uszy, kolorowe stroje, zabawne scenki... każdy z wychowawców otrzymał stertę przeuroczych prac.

Dyskusjom nad wyborem tych nagrodzonych nie było końca. Każdy rysunek był równie dobry i oryginalny. Końcem końców, zgodnie z kryteriami jury, nagrodziliśmy kilka prac i szczodrze nagrodziliśmy młodych plastyków.

Nie był to koniec wrażeń. Tydzień zakończyliśmy przyjacielską rywalizacją sportową. Już po chwili sąsiednie boisko stało się naszym polem bitwy. Latające piłki, balony, pachołki, przeciąganie liny, strzał do celu i inne gry wydobyły z nas resztki sił. Tym razem na podium stanęła przyjaźń i to ona zwyciężyła turniej. Wygrał każdy. Każdy się starał, każdy grał "fair play" i nasi wychowawcy to docenili.

O naszych osiągnięciach dyskutowaliśmy przy gorącej pizzy. I po raz kolejny, późnym wieczorem stanęliśmy przed ikonami i wspólnie odczytaliśmy wieczorne modlitwy. Z każdym dniem język cerkiewnosłowiański staje się dla nas coraz prostszy.

Najważniejszym jest jednak to, że dzięki pouczeniom naszego opiekuna duchowego, coraz lepiej rozumiemy sens i potrzebę modlitwy. Wieczorne dziękczynienie wzrusza wszystkich.

Radosław Szwedowski

zdjęcia: ks. Paweł Korobieinikov, matuszka Ewa Misijuk,

do góry

Prawosławna Parafia Św. Jana Klimaka na Woli w Warszawie

Created by SkyGroup.pl