Nabożeństwa

Święta Liturgia

Środa - 9.00 (Uprzednio Poświęconych Darów)
Piątek - 17.00(Uprzednio Poświęconych Darów)
 Sobota  9:00
Niedz.  7:00,  8:30,  10:00  

Modlitwa za dusze zmarłych

Pon. - Sob.  9:00

Akatyst

Środ.  17:00


Obóz w Gładyszowie - dzień VIII

03.07.2018

Nasze zajęcia jazdy konnej chylą się powoli ku końcowi. Ostatni ochotnicy korzystają z lekcji jazdy. Ci bardziej doświadczeni, utrwalają zdobyte nowe umiejętności. Jakie emocje wzbudzi pożegnanie ze stadniną? Zobaczymy. Jedyne, co wiemy na pewno to fakt, że grafik rozpoczynającego się tygodnia jest zapełniony co do minuty różnorodnymi niespodziankami i wyjazdami.

Pogoda nam sprzyjała. Wróciliśmy z lekcji konnych, zjedliśmy obiad i... Otrzęsiny! Mało brakowało, a byśmy zapomnieli! Nie ma obozu bez tej tradycji! W tym roku trasa nie była prosta. Podróż przez lodowce w zamieć śnieżną, dżungla, trolle, stwory, tunele przeszkód i punkt kulminacyjny: walka ze smokiem o uwolnienie księżniczki i księcia, którzy przez złą klątwę zamienili się w żaby.

Nowi obozowicze z kroplami potu na karku pokonywali kolejne etapy tej baśniowej podróży i w rezultacie wszyscy pomyślnie przeszli misję. Książęca para została uwolniona! Dziękujemy wszystkim za organizację i braterską rywalizację.

Ci, którzy planowali popołudniową drzemkę, wyskoczyli z łóżek przez kolejny alarm. Przybył bowiem do nas Łemkowski Duszek i zaprosił obozowiczów na grę terenową na terenie Gładyszowa.

Uczestnicy podzieleni na grupy pod opieką wychowawców wyruszyli na podboje okolicy. Wspólnymi siłami rozwiązywali nieproste zagadki, musieli wykazać się kreatywnością, artyzmem, logicznym myśleniem, sprawnością fizyczną, humorem i znajomością wiedzy ogólnej i teologicznej. Mapę rozpracowali wszyscy.

Ostatnia drużyna wróciła do nas już po zachodzie słońca. Po zsumowaniu punktów, ogłoszono zwycięstwo grupy poprowadzonej przez Matuszkę Ewę. Ex aequo drugie miejsce przyznano pozostałym drużynom - podliczenie punktów było rzeczą niemal niemożliwą. Rywalizacja była na wysokim poziomie, wszyscy szli ramię w ramię.

Nie zabrakło siły na wieczorną modlitwę i to nią zakończyliśmy dobę obozową. Tak oto dzień 8. dobiegł końca...

Radosław Szwedowski

zdjęcia: ks. Paweł Korobeinikov, matuszka Ewa Misijuk

do góry

Prawosławna Parafia Św. Jana Klimaka na Woli w Warszawie

Created by SkyGroup.pl