Nabożeństwa

Święta Liturgia

Środa - 9.00 (Uprzednio Poświęconych Darów)
Piątek - 17.00(Uprzednio Poświęconych Darów)
 Sobota  9:00
Niedz.  7:00,  8:30,  10:00  

Modlitwa za dusze zmarłych

Pon. - Sob.  9:00

Akatyst

Środ.  17:00


Niedziela XVI po Pięćdziesiątnicy

16.09.2018

Dzisiejsza ewangeliczna przypowieść Jezusa Chrystusa o talentach jest alegorią darów oraz łask Bożych, które od Stwórcy otrzymuje każdy człowiek.

Bogaty człowiek, udając się w podróż, powierza swój majątek sługom, aby wykazali się inicjatywą, przedsiębiorczością i mądrze go zainwestowali. Ten człowiek to metafora Boga, który rozdaje nam swoje dary, czyli talenty.

Każdy z nas ma w sobie uśpione talenty, a więc ogromny kapitał, by zrealizować siebie, swoje życie, powołanie i odpowiedzieć na złożone w nas nadzieje Boga. Każdy jest jedyny, niepowtarzalny i ma swoją misję do spełnienia; dlatego Bóg rozdziela i "inwestuje" specyficzne dary, talenty, które pozwalają to zadanie zrealizować.

Pan rozdzielił talenty według zdolności i możliwości rozwoju każdego ze sług, zostawiając im wolność ich wykorzystania.

Dwaj pierwsi słudzy dobrze zrozumieli intencje właściciela talentów. Powierzony majątek wykorzystali stuprocentowo i otrzymali nagrodę. Trzeci wiele się natrudził, wykonał ciężką pracę, by ukryć w ziemi powierzone dobro, jednak efekt wysiłku okazał się daremny, bezowocny, nieproporcjonalny do zaangażowania. Jego praca z musu i lęku okazała się porażką.

Błąd trzeciego sługi polegał na tym, że nie podejmował działań  nie podjął trudu spełnienia oczekiwań swego pana. Dlatego został osądzony stosownie do działania. Tak też i będzie, z każdym z nas gdy staniemy przed Bogiem na Sądzie Ostatecznym. Mając możliwość w dążeniu do zbawienia którą daje nam nasza Matka Cerkiew, będąca najprostszą drogą do zbawienia. Jakże często zapominamy o tym, zapominamy o Bogu i tym co nas czeka po śmierci, a czeka nas wieczność do której musimy się przygotować. Przygotować poprzez życie w Bogu, życie z Bogiem i życiem dla drugiego człowieka, a nie tylko dla siebie.

Bóg nie jest surowy, nie "chce żąć tam, gdzie nie posiał", nie wymaga więcej niż potrafimy, pragnie wiary, opartej na zaufaniu i miłości, a nie lękowej, daje wolność w korzystaniu z darów, oczekuje jednak stosownych owoców.

W słoneczną niedzielę 16 września w naszej parafii porannej Św. Liturgii, o godzinie 8:30 w dolnej świątyni, przewodniczył ks. Paweł Korobeinikov, w asyście: ks. Dawida Romanowicza oraz ks. d. Łukasza Leonkiewicza.

Nabożeństwu w górnej świątyni o godzinie 10:00 przewodniczył proboszcz parafii – ks. prot. Adam Misijuk, w asyście ks. prot. Piotr Kosiński, ks. prot. Piotra Rajeckiego, ks. protd. Jerzego Dmitruka oraz ks. protd. Marka Zyc-Zyckowskiego.  Po odczytaniu w języku cerkiewnosłowiańskim oraz polskim przypadającego na dzisiejszą niedzielę fragmentu Świętej Ewangelii według św. Apostoła i Ewangelisty Mateusza (Mt 25, 14-30), kazanie wygłosił proboszcz parafii ks. prot. Adam Misijuk.

Duchowni podczas obu św. Liturgii odczytali ogłoszenia parafialne, w których m. in. poinformowano parafian o zaginięciu pani Marii Grigoruk, podziękowano darczyńcom za ofiarność na rzecz remontu naszej światyni oraz przedstawiono efekty wykonanych prac w ciągu tego tygodnia. Imenne podziękowania skierowano do panów: Jana Sorokosza, Walentego Gumieniaka, Piotra Chomczyka oraz ich rodzin za wykonanie nowych okien do dolnej świątyni. Poinformowano wiernych o rozwoju naszego sklepiku cerkiewnego w swieszcznom jaszczykie górnej cerkwi, z którego dochód ze sprzedaży będzie wspierał remont naszej pięknej cerkwi. Przypomniano o możliwości ofiarowywania wina eucharystycznego, świec ołtarzowych, ładanu oraz wegielków, które wraz ze złożonymi zapiskami trafiają bezpośrednio do ołtarzy naszych cerkwi. Zachęcono do zakupu lektury duchowej.

W czasie niedzielnych nabożeństw śpiewały chóry pod kierownictwem psalmisty Bogdana Kuźmiuka.

śk

zdjęcia: ks. Dawid Romanowicz, lek. Andrzej Trofimiuk, lek. Marcin Bielawski

do góry

Prawosławna Parafia Św. Jana Klimaka na Woli w Warszawie

Created by SkyGroup.pl