Niedziela XXIV po Pięćdziesiątnicy
11.11.2018
XXIV niedziela po Pięćdziesiątnicy w bieżącym roku przypadła na dzień 11 listopada, kiedy to nasza ojczyzna świętuje 100-lecie odzyskania niepodległości.
Dzisiejsza Dobra Nowina opowiedziała nam historię uzdrowienia opętanego człowieka w obrzeżach ziemi gadareńskiej. I często kiedy przychodzi się nam wsłuchać akurat w tą Ewangelię mamy mieszane uczucia. Z czego one wynikają? A z tego, że z jednej strony ukazane zostało uzdrowienie opętanego człowieka, który przeżywał dramat opętania od urodzenia. A z drugiej strony mamy brak wdzięczności jego rodaków, którzy razem z nim byli świadkami jego dramatu, jego opętania, którzy dziękują Chrystusowi, ale jednocześnie proszą aby opuścił ich ziemię. Bo szkoda im było stada ich świń, które utopiły się w wodzie i do których Jezus Chrystus zesłał demony.
I dzisiejsza opowieść pokazuje nam siłę tej miłości ale też i dramat ludzi gadareńskiej ziemi, którzy wypraszają ze swojej ziemi samego Mesjasza. Któż z nas nie chciałby aby Chrystus wszedł do jego serca, jego domu Aby odwiedził go zwłaszcza wtedy gdy przeżywa ciężkie chwile. Któż z nas nie cieszyłby się przyjściem Syna Bożego do naszej ziemi?
On jest On przebywa razem z nami. Dlatego też ta Ewangelia jest dla nas ostrzeżeniem, przed tym że często poprzez brak zrozumienia trudnej sytuacji innego człowieka możemy „wypędzić” Jezusa z naszego życia. Święci Ojcowie Kościoła w komentarzach do dzisiejszej Ewangelii wspominają abyśmy nie sądzili mieszkańców tejże ziemi.
Co jest ciekawe w tej Ewangelii, to to, że gdy Jezus opowiada o negatywnych postawach to nigdy nie posługuje się imieniem, tak jak dzisiaj nazywa „ludzi gadareńskiej ziemi”, nikogo nie nazwał z imienia. Ale kiedy posługuje się przykładami postaw bardzo pozytywnych, sięga wtedy po imię, jak np.. tydzień temu w Ewangelii o łazarzu i bogaczu.
Najistotniejszym jest jednak w dzisiejszej Ewangelii fakt, że człowiek powracający, do Boga zawsze zyska Jego uwagę Jego troskę, cokolwiek by się w Jego życiu nie dokonywało.
Tej listopadowej niedzieli, w naszej parafii odbyły się dwie Św. Liturgie. Pierwszą o godzinie 8.30 dla dzieci i młodzieży, w dolnej świątyni, wspólnie sprawowali ks. prot. Piotr Rajecki, ks. Paweł Korobeinikov oraz ks. d. Andrei Enachi. Natomiast chórem dyrygował ks. d. Łukasz Leonkiewicz.
Uroczyste nabożeństwo w górnej świątyni celebrował proboszcz naszej parafii – ks. prot. Adam Misijuk w asyście ks. prot. Piotra Kosińskiego, ks. Dawida Romanowicza oraz ks. protd. Jerzego Dmitruka. Podczas nabożeństwa List Apostolski został przeczytany przez lek. Daniela Gryko. Po przeczytaniu przez ks. protd. Jerzego Dmitruka fragmentu Świętej Ewangelii kazanie wygłosił ks. Dawid Romanowicz.
Po zakończeniu Św. Liturgii duchowieństwo udało się tradycyjnie do relikwiarza św. mecz. Bazylego (Martysza), aby oddać mu pokłon. W tym czasie chór wykonał wieliczanije świętym Męczennikom Chełmskim i Podlaskim.
W górnej cerkwi śpiewał chór parafialny pod kierownictwem prof. Włodzimierza Wołosiuka.
Trwa akcja zbierania środków na rzecz remontu na portalu pomagam.pl/cerkiew. Patronat nad zbiórką objęło Stowarzyszenie Wierni Tradycji Pokoleń.
śk
zdjęcia: ks. Dawid Romanowicz, lek. Andrzej Trofimiuk
do góry