„Płomień Braterstwa” na wolskim cmentarzu
15.08.2019
14. sierpnia o godz. 18.00 na Wolskim Cmentarzu Prawosławnym w Warszawie przy Pomniku bohaterów poległych „za wolu Ukrainy” w 99. rocznicę „Cudu nad Wisłą”, w przededniu święta Wojska Polskiego, odprawiono panichidę z okazji Dnia Obrońcy Ukrainy.
W tym roku była to wspólna inicjatywa harcerzy z ZHP i ukraińskich skautów z organizacji Płast Polska.
Nabożeństwu przewodniczył ks. dziekana okręgu warszawskiego protoprezbiter Anatol Szydłowski w asyście ks. prot. Andrzeja Lewczaka, duchowieństwa wolskiej parafii oraz ks. wikariusz z Rzymskokatolickiej Parafii Dobrego Pasterza w Warszawie. Cześć oficerom i żołnierzom Armii Ukraińskiej Republiki Ludowej, którzy brali udział w Bitwie Warszawskiej ramię w ramię z żołnierzami Wojska Polskiego oddali także przedstawiciele władz m.st. Warszawy, wiceburmistrz Dzielnicy Wola Grażyna Orzechowska-Mikulska, Ambasady Ukrainy, która objęła akcję honorowym patronatem oraz parlamentarzystów Ukrainy i Polski. Polski Sejm reprezentował poseł Marcin Święcicki, a Radę Najwyższą Ukrainy - deputowany Mykoła Kniażycki oraz inni przybyli goście. Wartę przy Pomniku pełnił Pododdział Kompanii Reprezentacyjnej WP oraz harcerze ZHP i płastuni.
Zapalono „Płomień Braterstwa”. Po nabożeństwie złożono wieńce przy grobach żołnierzy ukraińskich poległych podczas Wojny Bolszewickiej z 1920 roku, pod Pomnikiem „Wielkiego Hołodomoru Ukrainy z 1932-33” oraz Kozaków poległych w I wojnie światowej. Śpiewał chór pod kierownictwem prof. Włodzimierza Wołosiuka.
- My, polscy harcerze, przychodzimy tutaj nie tylko dlatego, że spoczywają tu wybitni synowie bliskiego nam narodu ukraińskiego. Przychodzimy tutaj, bo właśnie tu leżą nasi bohaterowie: ludzie, który śniąc o wolnej Ukrainie, przelewali krew za wolną Polskę i Europę. Ludzie, którzy mimo gasnącej nadziei na wolność dla swej ojczyzny dotrzymali swoich sojuszniczych zobowiązań i pomogli nam ocalić naszą wolność – powiedział Mateusz Stachewicz, wiceprzewodniczący Programowego Ruchu Odkrywców Związku Harcerstwa Polskiego.
Mateusz Stachewicz w swoim wystąpieniu przyznał, że historii się nie zmieni, ale można dopisać do niej dalszy ciąg: - Chcemy tego dokonać razem z wami, bracia Ukraińcy, podejmując wspólne działania służące lepszemu poznaniu się i zrozumieniu, budowaniu otwartości i wzajemnego szacunku, a także umacnianiu poczucia, że razem jesteśmy silniejsi.
- Dzisiaj w tym miejscu tworzymy nową historię opartą na zasadach braterstwa, przyjaźni, na rozumieniu tego, że razem naprawdę jesteśmy silniejsi, razem potrafimy więcej - powiedział Wasyl Zwarycz, chargé d’affaires Ambasady Ukrainy w Polsce.
xpk
zdjęcia: Dariusz Piątkowski ( za: link), Vladimir Serbin