8 sierpnia (wg starego stylu)

21.08.2017

Mojżesz powiedział synom Izraela: "Kładę przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierajcie więc życie, abyście żyli" (Pwt 30,19). W życiu człowieka istnieją kluczowe momenty, kiedy to rzeczywiście może wybrać między życiem a śmiercią. Judasza, w decydującym momencie, zdeprawowało srebro i wybrał śmierć, tzn. grzech żądzy pieniądza. Gdy dowódca chciał wynieść Marinusa żołnierza (7. sierpnia) do godności oficera (centuriona), pewni zazdrośnicy oskarżyli go, że jest chrześcijaninem. Dowódca dał mu trzy godziny, aby zastanowił się i wybrał między życiem a śmiercią, tzn. wyrzekł się Chrystusa lub zginął. Marinus słysząc słowa przełożonego udał się do miejscowego biskupa, Teotechnusa, i poprosił go o radę. Biskup zaprowadził go do cerkwi, postawił przed Ewangelią i wskazując ręką najpierw na Ewangelię, a później na miecz, który wisiał u boku Marinusa, powiedział: "Wybieraj, odważny mężu, jedno z dwojga: albo noś miecz i służ tymczasowo ziemskiemu władcy, a po śmierci cierp wieczne potępienie, albo zostań żołnierzem niebiańskiego Władcy i oddaj swe życie za Jego Święte Imię, które zapisane jest w tej Księdze, i władaj wraz z Nim w żywocie nieśmiertelnym." Marinus natychmiast zdecydował, pocałował Ewangelię i przeszedł przez śmierć do życia wiecznego.