Nabożeństwa

Święta Liturgia

Środa - 9.00 (Uprzednio Poświęconych Darów)
Piątek - 17.00(Uprzednio Poświęconych Darów)
 Sobota  9:00
Niedz.  7:00,  8:30,  10:00  

Modlitwa za dusze zmarłych

Pon. - Sob.  9:00

Akatyst

Środ.  17:00


27 października (wg starego stylu)

09.11.2017

Cud św. Dymitra Sołuńskiego. To, że święci Boży żyją na niebiosach, obleczeni w wielką chwałę i moc, prawosławny chrześcijanin wie nie przez swe rozumowanie, lecz przez prawdziwą pomoc i objawianie się świętych. Czasami zjawiają się w taki sposób, że ludzie mogą ich zobaczyć i usłyszeć, czasami tylko widzieć lub usłyszeć, a czasami niewidzialnie i niesłyszalnie wpływają na nasze myśli, nasz stan i nasze działanie. Wśród wielu cudów, które uczynił św. Dymitr zapisano i taki. W cerkwi św. Dymitra w Salonikach służbę paraeklezjarchy objął pewien młodzieniec imieniem Onisifor. Jego głównym zadaniem było trzymanie pieczy nad świecami i lampadami w świątyni. Ów młodzieniec zaczął kraść świece, gromadzić je w swym domu, i ponownie je sprzedawać. Św. Dymitr zjawił się przed nim i powiedział: "Bracie Onisiforze, nie podoba mi się twe zachowanie, ponieważ kradniesz świece, i przez to czynisz krzywdę innym, a najwięcej sobie. Porzuć to i pokajaj się!" Onisifor przeraził się i zawstydził, i przez pewien czas przestał kraść świece. Lecz z czasem zapomniał się, i znów zaczął kraść. Jednego ranka pewien zamożny człowiek przyniósł na grób świętego wielkie świece, po czym zapalił je, pomodlił się i odszedł. Onisifor spostrzegł świece i wyciągnął rękę, aby je zabrać, lecz w tym momencie z wysoka zagrzmiał głos: "Znowu to robisz?" Jakby rażony piorunem, Onisifor padł na ziemię i stracił przytomność. Gdy nadeszli ludzie, podnieśli go, a on stopniowo doszedł do siebie i opowiedział, co się wydarzyło. Wszystkich ogarnęło zdumienie i przestrach, i wychwalali Boga.

do góry

Prawosławna Parafia Św. Jana Klimaka na Woli w Warszawie

Created by SkyGroup.pl