5 kwietnia (wg starego stylu)
18.04.2018
"Żyj, jakby nie było cię na tym świecie i zyskasz pokój." Tak mawiał św. Antoni do swych uczniów. Zadziwiające pouczenie, lecz prawdziwe. Przez to, że pragniemy coraz bardziej odczuwać ten świat i być w nim rozpoznawalni, sprowadzamy na siebie największe nieszczęście i niepokój. Im bardziej ktoś ucieka od świata, im częściej postrzega ten świat jako istniejący bez niego, i im bardziej zagłębia się w myśl o swej zbyteczności dla tego świata, tym bliżej stoi Boga i posiada głęboki pokój duchowy. "Każdego dnia umieram"(1 Kor 15,31), mówi św. Paweł, tzn. każdego dnia czuję, że nie ma mnie na tym świecie. Dlatego przeżywał każdy dzień w swym duchu niczym obywatel nieba. Gdy kat Faustyn spytał św. Teodula: "Czy życie nie jest lepsze od strasznej śmierci?", święty odpowiedział: "Zaprawdę, i ja tak myślę, że życie jest lepsze od śmierci, i dlatego zdecydowałem się, aby zignorować to śmiertelne i krótkotrwałe egzystowanie na ziemi, i aby zostać uczestnikiem nieśmiertelnego żywota."