20 kwietnia (wg starego stylu)
03.05.2018
Św. Anastazy z Synaju uczy: "Każdemu chrześcijaninowi dany jest od Boga anioł, aby strzegł go przez całe życie (dopóki ktoś złymi uczynkami go nie przepędzi). Lecz, jak dym przegania pszczoły, a wstrętna woń gołębie, tak i stróża naszego życia, anioła, oddalają od nas nasze grzechy: pijaństwo, rozpusta, gniew i pozostałe... Anioł każdego wiernego człowieka prowadzi go ku wszelkiemu dobremu dziełu, podczas gdy demony starają się zgorszyć wiernych i pozbawić ich Królestwa Niebieskiego." O tym, że aniołowie są blisko ludzi i troszczą się o nich, zaświadcza całe Pismo Święte, a zwłaszcza Nowy Testament. Poza tym, w Cerkwi Prawosławnej istnieją niezliczone świadectwa świętych mężów i niewiast, które potwierdzają to, co mówi św. Anastazy, tzn. że każdemu z nas na tym świecie towarzyszy dobry i potężny posłaniec Boży, wojownik niebiańskiego Króla, anioł światłości. Kto, oprócz szalonych ludzi, wygoni dobrego przyjaciela? Zaprawdę, tylko szaleńcy i skrajni ignoranci, wyganiają swymi grzechami swych najlepszych przyjaciół, tzn. aniołów stróżów.