23 lutego (wg starego stylu)

08.03.2018

Św. Polikarp napisał do Filipian o pewnym kapłanie Walentynie, który upadł w grzech chciwości i ukrył cerkiewne pieniądze, następujące słowa: "Wielce się zasmuciłem z powodu Walentyna, który był niegdyś wśród nas prezbiterem, że zapomniał o danej mu godności [kapłaństwa -przyp. tłum.]. Dlatego proszę was, strzeżcie się chciwości oraz bądźcie czyści i prawi. Uciekajcie od wszelkiego występku. Kto sam nie może się powstrzymać, jak będzie innych uczył wstrzemięźliwości? Ten, kto poddaje się chciwości, kala się bałwochwalstwem i zalicza się do grona pogan. Kto nie zna sądu Bożego? Lub czy nie wiemy, jak uczy Paweł, że święci będą sądzić świat (1 Kor 6,2)? Podsumuwując, nigdy nie zauważyłem niczego podobnego wśród was, ani nie słyszałem niczego podobnego wśród was, miedzy którymi błogosławiony Paweł trudził się w ascezie, i o których wyrażał się na początku swego listu z pochwałą. Chwalił się wami we wszystkich cerkwiach, które w owym czasie poznały Boga, a my wtedy jeszcze Go nie znaliśmy (tzn. Polikarp i mieszkańcy Smyrny). Dlatego jestem wielce zasmucony, bracia, z powodu Walentyna i jego żony. Niech Bóg obdarzy ich szczerym pokajaniem. A wy bądźcie w tym rozsądni, i nie uważajcie ich za nieprzyjaciół (2 Tes 3,15), lecz postarajcie się ich poprawić jako chore i marnotrawne członki, aby całe wasze ciało było zdrowe. Postępując w ten sposób, sami siebie budujecie.” Tak święci postępowali z grzesznikami: z ostrożnością i współczuciem; z ostrożnością, aby powstrzymać innych od podobnego grzechu, i ze współczuciem, aby poprawić i zbawić grzesznika.