Dzień ósmy
07.07.2014
Jak Bóg błogosławi dobrą pogodą to po modlitwie porannej i śniadaniu zabieramy suchy prowiant i wyruszamy na spływ kajakami. O bezpieczeństwo podczas spływu będą dbali doświadczeni ratownicy i oczywiście kadra.
Wracamy późnym popołudniem.
Chwała Bogu pogoda nam dopisała, chociaż zachmurzyło się i zanosiło na burzę, a co najważniejsze wróciliśmy cali i zdrowi.
Przed rozpoczęciem spływu mieliśmy przygodę. Nasz autokar przy zawracaniu na wąskiej leśnej drodze "zakopał się". Na nic zdały się próby wypychania go przez męską część pasażerów. Autokar "z opałów" pomógł wyciągnąć ogromny ciągnik.
Trasa spływu, rzeką Łupawą i przez jezioro Gardno, to ponad 14 km. Mogliśmy podziwiać przepiękne i malownicze krajobrazy. Mieliśmy kilka postoi podczas których można było coś przekąsić (otrzymaliśmy suchy prowiant).
Spływ rozpoczął się o godz 11 a zakończył o 16. Ok. 18 wróciliśmy do ośrodka. Zaraz kolacja a po niej planowana jest dyskoteka.
do góry