Niedziela VI po Wielkanocy. O Ślepcu
26.05.2020
Cud przywrócenia wzroku ślepemu od urodzenia, podobnie jak z Samarytanką i paralitykiem, także został dokonany przy pośrednictwie wody. Chrystus pomazał ślepcowi błotem te miejsca, gdzie powinny być oczy, i posłał go, żeby obmył się w sadzawce Siloam, aby pokazać, że to On jest tym, który na początku bytu wziął proch z ziemi i stworzył człowieka.
Ponieważ oko jest w ciele najważniejsze, to On stwarza je z niebytu. Wykorzystał ślinę, a nie wodę, aby było oczywistym, że moc łaski jest z Jego śliny, a nie z wody i dlatego jeszcze, że miał zamiar posłać ślepca do Siloam. Nakazał mu obmyć się, aby nikt nie przypisał uzdrowienia tamtejszej ziemi i błotu, a do Siloam posyła go ze względu na licznych świadków uzdrowienia, gdyż wielu powinien spotkać, gdy szedł z oczyma pomazanymi błotem. Niektórzy powiadają, że ślepiec po obmyciu nie usunął z oczu błota powstałego ze zmieszania śliny z ziemią, ale samo błoto przy tym kontakcie z wodą zmieniło swoją naturę w ten sposób, że powstały oczy – przybliża nam tekst Synaksarionu Niedzieli o Ślepcu.
Używając aforyzmu, Jezus oznajmia uzdrowionemu, że oto Ten, który z tobą rozmawia i którego widzisz jest Mesjaszem. Wierzę, Panie! (por. J 9:36-38) Ślepiec, przez swoje uzdrowienie, natychmiast wierzy w Chrystusa, chociaż Go wcześniej nie poznał i nie był uczonym w Piśmie. Realizm poznania przez naukę i Objawienie staje się jednak dla faryzeuszy największą przeszkodą, aby przyjąć w Jezusie Zbawiciela. „Przyszedłem na ten świat, aby przeprowadzić sąd, aby ci, którzy nie widzą, przejrzeli, a ci, którzy widzą stali się niewidomymi”. (J 9:39)
Postać ślepca jest parabolą do pogańskich narodów, które spotyka Chrystus na swojej drodze. Przez wodny chrzest w Imię Trójcy Świętej zaczynamy prawdziwie widzieć, podobnie jak ów uzdrowiony – przez obmycie wodą w sadzawce. Mowa jest duchowym widzeniu rzeczywistości Boga Zbawiciela w otwartym i czystym sercu. To serce określa osobowość człowieka, nie jego intelekt. Wyniosłe i pyszne serce nie dostrzega nawet cudu przywrócenia wzroku, a osądza innych ludzi w ich grzeszność. Mądrość tego świata i przekonanie o swojej prawości zaślepia nawet naród wybrany. Jezus przestrzega nas przed duchową ślepotą. Powinniśmy zweryfikować, czy nasze życiowe wyobrażenia nie rozmijają się z prawdą Ewangelii?
Tego dnia były sprawowane trzy Liturgie święte.
Pierwszą Liturgię św. rozpoczął ks. prot. Piotr Kosiński, kolejną ks. Paweł Korobeinikov wspólnie z księdzem Dawidem Romanowiczem w asyście diakona Andrzeja Enachi, głównej przewodniczył ks. proboszcz mitrat Adam Misijuk wspólnie z ks. prot. Piotrem Rajeckim w asyście protodiakona Jerzego Dmitruka.
ks. prot. Piotr Kosiński
zdjęcia: ks. Dawid Romanowicz