Nabożeństwa

Święta Liturgia

Poniedziałek - Sobota - 9.00 Boska Liturgia
 
 
Niedziela  7:00,  8:30,  10:00  

Modlitwa za dusze zmarłych

Pon. - Sob.  9:00

Akatyst

Środ.  17:00


Św. Jan Chryzostom o bohaterstwie Hioba

01.05.2024

Powie ktoś: Dlaczego mam cierpieć, skoro czasy męczeństwa przeminęły. Co mówisz? Czasy męczeństwa minęły? Wcale nie minęły! Jeśli mamy oczy otwarte, widzimy je ciągle. Bo męczeństwo nie dokonuje się wyłącznie poprzez śmierć na krzyżu. Wtedy nawet Hiobowi nie przysługiwałby wieniec zwycięstwa. Nie stanął przecież przed sądem, nie usłyszał wyroku sędziego, nie zobaczył kata, nie wisiał na krzyżu i bok jego nie został rozdarty. A jednak cierpiał więcej niż wielu męczenników. Wiadomości przynoszone przez kolejnych wysłańców rozdzierały jego wnętrze i raniły bardziej niż jakiekolwiek inne uderzenia, a chciwe robactwo pożerające całe jego ciało bardziej dręczyło niż wielu katów przybijających gwoździe. Z jakimże męczennikiem Hiob nie mógłby się równać? Mógłby z wszystkimi. Ponieważ z utratą majątku, dzieci, własnego ciała, żony, przyjaciół, domowników, co pluli mu w twarz, z głodem, sennymi koszmarami, zarazą, ze wszystkimi tymi przeciwnościami zmierzył się i zwyciężył. Dlatego powiadam, że jest równy nie jednemu, dwom lub trzem, ale bardzo wielu męczennikom. A ponadto czas, w którym żył, przydaje blasku jego zwycięstwom. Jego cierpienia wypadły przed epoką Prawa i Łaski, trwały długo, były ponad wszelką miarę, i wszystkie uderzyły w niego równocześnie. Każde z uderzających w niego nieszczęść, było prawie nie do zniesienia, nawet to, które wydaje się nam najbardziej do zniesienia jak utrata majątku. Wielu bowiem jest takich, którzy chętnie znieśliby fizyczne cierpienia – utraty zaś majątku nie potrafiliby znieść, ale wybraliby raczej chłostę i wszelkie inne tortury niż taką utratę. Czymś lepszym wydaje się im chłosta, niż utrata majątku. Toteż istnieje szczególny rodzaj męczeństwa polegający na mężnym znoszeniu tego rodzaju nieszczęść. Zapytasz, w jaki sposób potrafię znieść mężnie? Potrafisz, kiedy zrozumiesz, że poprzez jedno słowo dziękczynienia zyskujesz więcej niż utraciłeś. Kiedy dowiedziawszy się o doznanej stracie, nie załamujemy się, ale mówimy: niech będzie błogosławiony Bóg – wtedy zyskujemy dużo więcej. Gdybyś swoje bogactwo rozdał potrzebującym, gdybyś wyszukiwał ubogich i wszystkim głodnym rozdał swoje bogactwa, nie odniesiesz takiej korzyści, jak poprzez to jedno słowo. Mniej podziwiam i sławię Hioba z tego powodu, że dom swój otworzył dla biednych, niż z tego, że przyjął grabież swego majątku dzięki czyniąc Bogu.

 

św. Jan Chryzostom, Homilie do Drugiego Listu św. Pawła do Koryntian, I.4-5.

do góry

Prawosławna Parafia Św. Jana Klimaka na Woli w Warszawie

Created by SkyGroup.pl