Nabożeństwa

Święta Liturgia

Środa - 9.00 (Uprzednio Poświęconych Darów)
Piątek - 17.00(Uprzednio Poświęconych Darów)
 Sobota  9:00
Niedz.  7:00,  8:30,  10:00  

Modlitwa za dusze zmarłych

Pon. - Sob.  9:00

Akatyst

Środ.  17:00


Świadkowie Jehowy (6)

20.01.2015

Świadkowie Jehowy – Jak reagować?

Świadkowie Jehowy odwiedzają nas nie po to, aby prowadzić rzeczową dyskusję o zagadnieniach teologicznych, nie mają na celu pomóc nam w lepszym  zrozumieniu Bioblii czy w rozwiązywaniu problemów, z którymi się borykamy. Ich jedynym zadaniem jest werbowanie do swojej organizacji – schludny ubiór, uśmiechy, wyreżyserowane gesty, pytanie o zdrowie, życzenia miłego dnia, spektakularne używanie Biblii to tylko środki do osiągnięcia tego celu. Nie szukają dialogu – ich zadaniem jest czynienie zdeklarowanych wrogów chrystianizmu (mimo kłamliwych zapewnień, że spełniają wolę Jezusa Chrystusa). Czy zatem jest sens prowadzić z nimi rozmowy?

Rzecz jasna, każdy chrześcijanin powinien dawać świadectwo o wierze. Aby jednak podjąć się niełatwego zadania prowadzenia apostolstwa wśród Świadków Jehowy, nie tylko dobrze trzeba znać Pismo Święte (aby nie dać się zwieść szybko cytowanymi, ale przy tym wyrwanymi z kontekstu i sfałszowanymi wersetami), ale  też orientować się w podstawowych wierzeniach (w tym konkretnym przypadku pomocne byłyby ich publikacje z różnych okresów – wbrew intencjom wydawców największy „wróg” Świadków Jehowy, ze względu na bezustanne zmiany „nowych zrozumień”).

W innych przypadkach byłoby wskazane grzecznie, ale niemniej stanowczo dawać im odprawę. Bez względu na to jak zaczęliby rozmowę, można od razu powiedzieć: „nie interesuje mnie państwa wyznanie” (i ewentualnie powtórzyć, gdyby chcieli coś wyjaśnić),  a następnie pożegnać. Można by też powiedzieć: „Moje potrzeby duchowe całkowicie zaspokaja Cerkiew Prawosławna” albo „codziennie z zaleceniami naszych księży czytam Pismo Święte i nie potrzebuje państwa pomocy w zrozumieniu go”. Innym sposobem pozbycia się głosicieli jest propozycja wspólnego odmówienia modlitwy „Ojcze nasz” (wiadomo, że na to nie przystaną). W każdej sytuacji trzeba jednak pamiętać, aby nie dać się wciągnąć w dyskusję.

Oprócz przypadku wspomnianego wcześniej (zbierania materiałów mających wykazać bezsensowność wierzeń Świadków Jehowy), nie należałoby przyjmować publikacji, które głosiciele próbują wręczać rozmówcy (niekiedy wręcz nachalnie).

Po pierwsze, wizyty Świadków będą wtedy często powtarzać się. Po drugie, wydawnictwa te są wyjątkowo kłamliwym materiałem propagandowym [1] i – co najgorsze – pełnym satanistycznej i okultystycznej symboliki!

Wystarczy krótka odmowa: „Mam co czytać” czy też: „Literaturę religijną otrzymuję w cerkwi” i ucinać próby dyskusji [2].

Jako Prawosławni chrześcijanie, darzymy miłością wszystkich bliźnich. Musimy też pamiętać o modlitwie za tych, którzy pobłądzili i zeszli na złą drogę, a więc i za Świadków Jehowy. Jednak w żadnym wypadku nie możemy – w myśl fałszywie pojmowanej miłośći – dawać posłuchu tym którzy „przychodzą do nas w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami” i w konsekwencji odstąpić od naszego  Boga i Zbawiciela – Jezusa Chrystusa!

 

Przypisy

1.      Świadkowie Jehowy cytują w swoich książkach i broszurach różne dzieła naukowe i encyklopedyczne w wyjątkowo nieuczciwy sposób – np. zamieszczają wyrwane z kontekstu fragmenty zdań (co całkowicie zmienia ich sens), przedstawiają tylko odpowiadające im fragmenty ilustracji itp. Niejednokrotnie na poparcie swoich tez przytaczają opinie różnych spirytystów a nawet satanistów. Wszystkie te manipulacje starają się bardzo skrzętnie ukrywać przed czytelnikami.

2.      Gdyby Świadkowie Jehowy próbowali zaprosić na zebranie, należałoby zaprosić ich do cerkwi. W przypadku odmowy z ich strony, nie należy przyjmować ich zaproszenia.

Roman

do góry

Prawosławna Parafia Św. Jana Klimaka na Woli w Warszawie

Created by SkyGroup.pl