Nabożeństwa

Święta Liturgia

Poniedziałek - Sobota - 9.00 Boska Liturgia
 
 
Niedziela  7:00,  8:30, 10:00

Modlitwa za dusze zmarłych

Pon. - Sob.  9:00

Akatyst

Środ.  17:00


Opowieść o życiu arcybiskupa Hieronima (Eliasza Egzemplarskiego), fundatora i budowniczego cerkwi św. Jana Klimaka na Woli cz.III

19.11.2025

Eliasz Egzemplarski musiał dużo pracować, żył mniej niż skromnie, lecz nie poddawał się, zachował energię, życzliwość, wrażliwość na każdą biedę, a co najważniejsze, udało mu się zachować w czystości wiarę, która rozjaśniała jego drogę życiową. W 1870 roku na rodzinę spadło wielkie nieszczęście, zachorowała jego matuszka Anna Siemionowna. Wiele miesięcy trwały zmagania z chorobą i w końcu wszyscy kijowscy lekarze jednogłośnie orzekając, że choroba jest nieuleczalna - odmówili dalszego leczenia chorej. W trudnym okresie choroby ukochanej żony Eliasz Tichonowicz złożył obietnicę przyjęcia kapłaństwa, jeśli Pan Bóg przywróci do zdrowia Annę Siemionownę. I niewiarygodne wydarzyło się - żona wyzdrowiała wiosną 1871 roku, a po kilku dniach zjawił się w ich mieszkaniu G. P. Gałagan, znany działacz wolnościowy epoki, z propozycją objęcia stanowiska proboszcza cerkwi, katechety i wychowawcy, w cześć pamięci zmarłego w młodzieńczym wieku jego syna, Pawła Gałagana. Eliasz Egzemplarski z radością przyjął tę propozycję, widząc w niej Boże wezwanie, a metropolita Arseniusz z diecezji warszawskiej, z zadowoleniem zatwierdził wybór G. P. Gałagana i 19 września 1871 roku miała miejsce chirotonia do Cerkwi kolegi Pawła Gałagana. Ojciec Eliasz był w niej proboszczem przez lat 14, a jednocześnie katechetą w pierwszym Kijowskim Gimnazjum i wykładowcą pedagogiki w gimnazjach żeńskich i na uczelni diecezjalnej. W ten sposób nie musiał porzucać ulubionej pracy pedagogicznej, której oddawał się  z poświęceniem. Na nowym miejscu służby Bogu zachował cenione przez innych cechy charakteru: prostotę ducha, niezależność przekonań i życzliwość. Lekcje religii należały do najbardziej lubianych przez uczniów, ponieważ prowadzone były w duchu szkoły nowoczesnej, z szacunkiem dla podopiecznych. Ksiądz proboszcz Eliasz, był nie tylko nauczycielem, ale i duchowym ojcem swoich uczniów. Nazywał ich zawsze po imieniu, a nie po nazwisku, co było wówczas powszechną praktyką.  Użycie w stosunku do wychowanka nazwiska było jedyną karą, jaką stosował. Stopnie nie miały u niego zbyt wielkiego znaczenia, a dyscyplinarnych kar w ogóle nie akceptował. Ojciec Eliasz cieszył się wśród uczniów dużym autorytetem, ponieważ wiedzieli oni, że nie jest ani obłudny, ani zakłamany.  W trudnych sytuacjach wychowawczych dyrekcja gimnazjum zwracała się do niego z prośbą o pomoc, by swoim autorytetem rozwikłał dany problem. Wiele faktów świadczy o oddaniu uczniów swojemu katechecie, a on podczas Rad Pedagogicznych w gimnazjum był pierwszym obrońcą i przyjacielem uczących się, a przy tym obrońcą z dużym autorytetem. Prócz pracy nauczyciela-katechety Eliasz Egzemplarski prowadził też działalność charytatywną i poświęcał wiele czasu i pracy przy budowie oraz organizacji przytułku dla niewidomych. Jako kaznodzieja ojciec Eliasz wyróżniał się szczerością i siłą uczuć swoich kazań, był wysoko ceniony przez kijowskich metropolitów - Arseniusza, Filareta i Płatona,  zwłaszcza tego ostatniego, a sam zaś, do końca swoich dni, zachował o nim szlachetną, modlitewną pamięć. Szczególnie urzekła metropolitę Płatona bezgraniczna szczerość i prostota duszy ojca Eliasza, której obcy był strach i własne korzyści materialne, a także szczególna "delikatność we wszystkich kontaktach’’ (cdn.).

do góry

Prawosławna Parafia Św. Jana Klimaka na Woli w Warszawie

Created by SkyGroup.pl