Święto Zaśnięcia Przenajświętszej Bogurodzicy
27.08.2024
A gdy Jezus ujrzał matkę i ucznia, którego miłował, stojącego przy niej, rzekł do matki: „Niewiasto, oto Syn Twój!” Potem rzekł do ucznia: „Oto Matka twoja!” i od owej godziny wziął ją ów uczeń do siebie (J 19, 26-27)
Ewangelia św. Jana mówi o tym, jak Chrystus ukrzyżowany i cierpiący na krzyżu poleca Matkę opiece ukochanego swojego ucznia Jana. Przenajświętsza Bogurodzica zamieszkała w domu Jana, niedaleko Góry Oliwnej. Najświętsza Maria Panna była z tymi, którzy podtrzymywali i utrwalali młody chrześcijański Kościół Chrystusowy. Ci, którzy uwierzyli w Chrystusa, przychodzili do Jerozolimy z dalekich krajów, aby ujrzeć i usłyszeć Bogurodzicę. Apostołowie zapisali wszystko, co opowiedziała Ona o własnym życiu i o życiu Swojego Syna na ziemi. Historyk Kościoła, Nikifor Kallistos, dokładnie opisał, podawany z pokolenia na pokolenie, przekaz, dotyczący okoliczności Zaśnięcia Matki Bożej. Przekaz oparty jest na świadectwie św. Dionizego Areopagity, który poniósł męczeńską śmierć za wiarę, odwołuje się także do dzieł episkopa z Sardes, Melitona, pochodzących z II wieku. Nikifor Kallistos pisał o tym, że wielu z tych, którzy nie wierzyli w naukę Chrystusa, zamierzało zabić Matkę Bożą. Z domu wychodziła Ona tylko do cerkwi i zawsze towarzyszyli jej bliscy. Nie jeden raz przychodziła do Świętego Grobu Pańskiego na Golgotę i tam modliła się. Pewnego razu, podczas takich odwiedzin, ukazał Jej się Archanioł Gabriel i oznajmił, że wkrótce zostanie przeniesiona z tego świata na niebiosa, i jako znak wręczył Jej gałązkę palmową. Przenajświętsza Bogurodzica oznajmiła tę dobrą nowinę Józefowi z Arymatei, ponieważ wkrótce będzie mogła zobaczyć Swojego Syna. Po modlitwie Matki Bożej stało się tak, że przed Jej Zaśnięciem do Jerozolimy z dalekich krajów zaczęli przybywać Apostołowie. Święty Jan Damasceński mówił, że przylecieli oni podobni orłom i obłokom, żeby posługiwać Matce Boskiej. Apostołowie stanęli przy łożu, na którym spoczywała Maria Panna. Nagła jasność, światłość, przyćmiła płomień palących się świec i zstąpił sam Chrystus otoczony Aniołami i Archaniołami. Wszystkich, którzy to widzieli, ogarnął przeniknięty świętością dreszcz lęku. Matka Boża powiedziała: „Wychwala dusza moja Pana i uradował się duch mój o Bogu, zbawcy Moim, gdy wejrzał na uniżenie służebnicy swojej”.
Bez cierpienia, jak we śnie, dusza Przenajświętszej Panny zostawiła ten świat i odeszła do życia wiecznego. Święci apostołowie Piotr, Paweł, Jakub i inni ponieśli mary, na których leżało ciało Przenajświętszej Bogurodzicy, przez całą Jerozolimę do Getsemani. Nad orszakiem pojawił się świetlisty obłok i słyszano dźwięki muzyki z niebios. O tym wydarzeniu niezwłocznie doniesiono arcykapłanom. Wysłano straż, żeby rozpędzić orszak, lecz obłok zstąpił nisko ku ziemi i uczynił ich niewidocznymi. Złoczyńcy słyszeli kroki i śpiew, lecz nikogo nie widzieli. Arcykapłan Afonia próbował zrzucić mary, lecz jego ręce zostały oderwane przez niewidzialną moc. Afonia przeraził się, a gdy wyraził żal i skruchę za to, co uczynił, został uzdrowiony i zaczął jawnie wyznawać naukę Chrystusa. O zmierzchu święci Apostołowie złożyli ciało Przenajświętszej Bogurodzicy do grobu i przed wejściem do jaskini położyli duży kamień.
Zrządzeniem Opatrzności Bożej, apostoła Tomasza nie było podczas pogrzebu Bogurodzicy. Przyszedł on do Jerozolimy na trzeci dzień po pogrzebie i zaczął płakać przy grobie. Apostołom zrobiło się go żal, i odwalili kamień od grobu, żeby Tomasz mógł dotknąć świętego ciała Marii Dziewicy. Ciała jej jednak nie było, a w pieczarze leżał tylko całun śmiertelny. Przenajświętsza Bogurodzica była wzięta do nieba ciałem. Wieczorem tego samego dnia, podczas posiłku, Matka Boża ukazała się im i powiedziała: „Radujcie się! Jestem z wami na zawsze”. W odpowiedzi Apostołowie radośnie zawołali przy łamaniu chleba: „Przenajświętsza Bogurodzico, wspomagaj nas!”.
Święto Zaśnięcia Przenajświętszej Bogurodzicy jest uroczyście obchodzone w Getsemani, w miejscu, gdzie została pochowana. Wybudowano tam świątynię, w której przechowywany jest całun Matki Bożej Nieustającej Opieki. W IV wieku święty całun przeniesiono do świątyni w Blachernach. W 866 roku statki floty ruskiej dopłynęły do Konstantynopola, i miasto zostało oblężone przez pogan. Imperator-patriarcha Konstantynopola modlił się całą noc w tej świątyni, a następnie zanurzył całun w morzu. Nagle zerwała się gwałtowna burza i zmiotła statki ruskie rozpraszając je w różne strony. Pogańska Ruś poniosła klęskę, która oznaczała zwycięstwo chrześcijaństwa. W rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej święto Zaśnięcia Matki Bożej czci się niezwykle uroczyście, zarówno cudowne ikony Zaśnięcia Matki Bożej Kijowsko-Pieczerskiej, jak i ikony Moskiewskiej Cerkwi Katedralnej pod wezwaniem Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny oraz Pskowsko-Pieczerskiej i inne.
Tłum. Eugenia Florczak