Nabożeństwa

Święta Liturgia

Środa - 9.00 (Uprzednio Poświęconych Darów)
Piątek - 17.00(Uprzednio Poświęconych Darów)
 Sobota  9:00
Niedz.  7:00,  8:30,  10:00  

Modlitwa za dusze zmarłych

Pon. - Sob.  9:00

Akatyst

Środ.  17:00


O udziale wiernych w nabożeństwach wielkopostnych

09.03.2021

Branie udziału w całym cyklu wielkopostnych nabożeństw jest dla wiernych niemożliwością. Ale każdego stać na to, by wziąć udział w niektórych z nich. Wielki Post to pora, kiedy na nabożeństwa do cerkwi chodzić należy częściej niż w innych okresach liturgicznego roku i nie ma usp­rawiedliwienia dla tych, którzy tego nie czynią. Rzecz jasna, indywidualne możliwości i niemożliwości przedstawiać się mogą różnie i w efekcie prowadzić do takich czy innych decyzji. Musi jednak być chęć i gotowość do podjęcia wysiłku. Z punktu widzenia liturgisty pozwolimy sobie zaproponować pewne minimum absolutnie konieczne dla zdania sobie sprawy z tego, co dla ducha liturgii Wielkiego Postu jest najbardziej istotne.

Bezwzględnie należy więc zadbać o odpowiedni poziom odprawiania wieczerni w dzień Niedzieli Przebaczenia i o zapewnienie podczas niej maksymalnej frekwencji wiernych [...] Wieczernia ta za wszelką cenę święcona być winna jako wielkie duchowe wydarzenie, nic bowiem tak bardzo jak ona nie wyjawia nam znaczenia Wielkiego Postu jako czasu pokuty, skruchy, pojednania, wspól­nego wypuszczania się w drogę.

Obok wieczerni w dzień Niedzieli Przebaczenia szczególna preferencja przysługuje pierwszemu tygodniowi Wielkiego Postu. Każdy z wiernych winien za wszelką cenę przynajmniej raz wziąć udział w odmawianiu Wielkiego Kano­nu św. Andrzeja z Krety. Jak o tym mogliśmy się przekonać, liturgiczne służby pierwszych dni mają nas wprowadzać w duchowy „nastrój” Wielkiego Postu, nastrój, który określilibyśmy mianem „świetlistego smutku”.

 Za coś absolutnie nieodzownego uznać wypada to, by każdy z wiernych znalazł czas na wzięcie udziału przynajmniej raz w Liturgii Uprzednio Poświęconych Darów wraz z wszystkimi tego implikacjami – to­talnym postem i przeobrażeniem całego dnia w dzień oczekiwania na sąd i radość. Odpaść tu muszą wszelkie próby usprawiedliwiania się przez odwo­ływanie się do warunków egzystencji, niedostatku czasu i temu podobnych, jeśliby bowiem decydować się na robienie tylko tego, co pasuje do nowoczes­nych warunków życia, samo pojęcie postnego wysiłku stanie się bezsensowne. Nie tylko w XX wieku, lecz już od czasów Adama i Ewy ten świat zawsze był przeszkodą w spełnianiu nakazów Bożych.

Dlatego w nowoczesnym podejściu do życia nie ma, w gruncie rzeczy, niczego nowego czy szczególnego. Ostatecznie wszystko zależy od tego, czy poważnie odnosimy się do naszej religii; jeśli tak, to osiem czy dziesięć wieczorów dodat­kowo spędzonych w cerkwi jest naprawdę minimalnym wysiłkiem. Uchylając się natomiast od poświęcenia tych wieczorów na pójście do cerkwi pozbawiamy się nie tylko piękna i głębi wielkopostnych nabożeństw i nie tylko koniecznej du­chowej inspiracji i pomocy, lecz –  jak się o tym przekonamy – także i tego, co naszemu postowi nadaje sens.

A.Schmemann, Wielki Post, tłum. A.Kempfi, Białystok 1990

do góry

Prawosławna Parafia Św. Jana Klimaka na Woli w Warszawie

Created by SkyGroup.pl