30 listopada (wg starego stylu)
13.12.2017
Św. Jan Chryzostom mówi: "Wszystko jest dane Apostołom." To znaczy wszystkie dary, cała moc, cała pełnia łaski, którą Bóg obdarza wiernych. Widzimy to w życiu wielkiego apostoła Andrzeja, Pierwszego Powołanego, który jest i apostołem, i ewangelistą, i prorokiem, i pasterzem, i nauczycielem (Ef 4,11) Jako ewangelista niósł Dobrą Nowinę, Ewangelię, na cztery krańce świata; jako prorok prorokował chrzest ruskiego ludu i wspaniałość Kijowa jako miasta i centrum chrześcijańskiego; jako pasterz stworzył i zorganizował wiele cerkwi; jako nauczyciel niestrudzenie nauczał ludzi aż do krzyża, a i na krzyżu nauczał do ostatniego tchu. Był jeszcze męczennikiem, co jest darem Ducha Świętego, który nie jest dany wszystkim. I tak widzimy w tym apostole, jak i we wszystkich pozostałych, pełnię łaski Ducha Bożego. A że wszelkie wielkie dzieło, które czyni naśladowca Chrystusa, trzeba przypisać łasce, o tym zaświadcza nam przykład św. Frumencjusza. Gdy powrócił z Aleksandrii do Abisynii, jako nowowyświęcony biskup, zaczął czynić wielkie cuda, i zwracać w ten sposób wielkie tłumy ludzi ku wierze. Wtedy zdumiony król spytał go: "Tyle lat żyłeś pośród nas i nigdy nie widzieliśmy, abyś uczynił jakikolwiek cud. Jak to jest, że teraz je czynisz?" Na co błogosławiony Frumencjusz rzekł: "To nie moje dzieło, lecz dzieło łaski kapłaństwa." I wtedy święty wyjaśnił władcy, jak z powodu Chrystusa zostawił rodziców, i małżeństwo, i cały świat, i jak dzięki wyświęceniu przez św. Atanazego przyjął łaskę kapłaństwa, cudotwórczą łaskę.