Nabożeństwa

Święta Liturgia

Poniedziałek - Sobota - 9.00 Boska Liturgia
 
 
Niedziela  7:00,  8:30,  10:00  

Modlitwa za dusze zmarłych

Pon. - Sob.  9:00

Akatyst

Środ.  17:00


7 grudnia (wg starego stylu)

20.12.2017

Bóg stokrotnie zwraca pożyczkę, której udziela się Mu przez biednych. Któregoś razu pewna chrześcijańska niewiasta wyszła za mąż za poganina. Żyli w miłości i biedzie. Gdy z trudem zaoszczędzili 50 srebrników, mąż powiedział swej żonie, że należałoby komuś dać te pieniądze na pożyczkę jako wkład w interes, ponieważ inaczej, srebrnik po srebrniku, wszystko przejedzą i znów zostaną z niczym. Żona odrzekła: "Jeśli chcesz dać je na pożyczkę, daj je chrześcijańskiemu Bogu." "A gdzie jest chrześcijański Bóg?", spytał mąż.  Żona zaprowadziła go przed cerkiew i powiedziała, aby rozdał wszystkie pieniądze żebrzącym przed świątynią. Dodatkowo rzekła mu: "Chrześcijański Bóg przyjmie je od nich, albowiem oni wszyscy są Jego." Rozdawszy całą sumę biednym, wrócili do domu. Po pewnym czasie w ich domu skończył się chleb. Wtedy żona powiedziała mężowi, aby poszedł do cerkwi i przyjął od Boga pieniądze, które mu wcześniej dał. Mąż poszedł i ujrzał przed cerkwią wyłącznie żebraków. Zmieszany nie wiedział, kto miałby oddać mu pieniądze, i zaczął chodzić wokół cerkwi. Niespodziewanie ujrzał przed sobą srebrną monetę. Zabrał ją, kupił za nią rybę i zaniósł do domu. Poskarżył się żonie, że nie widział nikogo i nikt mu nic nie oddał, a jedynie przez przypadek znalazł jednego srebrnika. Odrzekła mu żona: "Bóg jest niewidzialny i w niewidzialny sposób wszystkim kieruje." Gdy żona rozcięła rybę, znalazła w niej pewien błyszczący kamień. Oddała go mężowi, a on zaniósł go do kupca, aby ocenił czy ów kamień jest może coś wart. Kupiec zaproponował mu 5 srebrników, a mężczyzna zaczął się śmiać myśląc, że kupiec żartował, gdy podał tak dużą cenę. Zaś kupiec pomyślał, że ów człowiek śmieje się z powodu tak niskiej ceny i zaoferował mu 10, potem 15, potem 30, a następnie 50 srebrników. Mężczyzna zrozumiał, że ma do czynienia z jakimś drogocennym kamieniem i zaczął się targować. Kupiec oferował coraz więcej pieniędzy, aż kwota dobiła do 300 srebrników. Wtedy przyjął 300 srebrników i uradowany wrócił do domu. "Widzisz, jak dobry jest chrześcijański Bóg?", rzekła mu żona. Zdumiony mężczyzna szybko przyjął chrzest i wraz ze swą żoną wychwalał Boga.

do góry

Prawosławna Parafia Św. Jana Klimaka na Woli w Warszawie

Created by SkyGroup.pl