30 marca (wg starego stylu)
12.04.2018
Jeśli trzeba uniżyć się przed ludźmi, aby zostać wyniesionym przed Bogiem, i trudzić się chwilowo, aby zyskać życie wieczne, to co ci do tego, że niektórzy machają głową i wyśmiewają twe uniżenie? Jan Milczący był przez 10 lat biskupem Kolony, po czym widząc, że przeszkadzają mu ludzkie zaszczyty, przebrał się w szaty prostego mnicha i wstąpił do monasteru św. Sawy Uświęconego, gdzie wyznaczono go przynoszenia drewna i gotowania soczewicy dla robotników. Gdy został rozpoznany, zamknął się w celi, gdzie przeżył 47 lat, żywiąc się tylko warzywami. Oto, jak Ojcowie uciekali od ludzkiej chwały, za którą wielu w naszych czasach, w karkołomnej walce, trwoni swe dusze w prochu i popiele.